Jeśli w ubiegłym roku wekowaliście jabłka to przepis jest świetną okazją by takie właśnie przetwory wykorzystać (i zrobić miejsce na nowe!). Z powodzeniem jednak możecie użyć świeżych jabłek.
Składniki:
3 duże jajka lub 4 małe jajka od szczęśliwych kurek
1/2 szklanki “cukru” kwiatowo-ziołowego
3/4 szklanki roztopionego masła klarowanego lub oleju kokosowego
1 szklanka mąki z orzechów tygrysich
1/2 szklanki mąki kokosowej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka świeżego soku z cytryny
szczypta soli kłodawskiej
przyprawy korzenne, np.cynamon, imbir, mielone goździki (wedle uznania, im damy więcej tym ciasto będzie bardziej intensywne, a kolor ciemniejszy)
migdały w postaci wiórek
650 g jabłek*
*jabłek z zeszłorocznych przetworów lub – jeśli nie posiadacie – startych na dużych oczkach świeżych jabłek, które następnie należy przełożyć do garnka, dodać 1/3 szklanki wody i łyżkę masła, następnie pod przykryciem “podgotowywać” do miękkości. W razie potrzeby dodać trochę wody, jednak tak, by na koniec duszenia mieszanka nie była zbyt wodnista. Odstawiamy do wystudzenia.
Wykonanie:
Oddzielamy białka od żółtek. Białka miksujemy ze szczyptą soli oraz cukrem kwiatowo-ziołowym na pulchną masę.
Dodajemy żółtka i dalej mieszamy zmniejszając obroty miksera.
Do utworzonej masy dodajemy mąki, sodę, cytrynę, masło/olej kokosowy i przyprawy.
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę wylewamy 2/3 masy, następnie kładziemy na to gotowe, tarte jabłka, a na jabłka pozostałą masę.
Do rozgrzanego piekarnika (180 stopni) wkładamy ciasto i pieczemy 45-50 minut.
Po wystudzeniu posypujemy migdałami.